Poprzedni temat :: Następny temat |
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kelvar Kronikarz

Dołączył: Jan 29, 2009 Posty: 126
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010, 09-31 Temat postu: Przepaściste studnie na Pogorzałym |
|
|
Ceniąc dorobek Kolegi Tutejszego (w wątku „Nasze forumowe muzeum”) zwracam się do Niego o przybliżenie młodzieży historii przepastnych studni na wodę znajdujących się na Pogorzałym.
W latach 80 – tych ub wieku w Słowie Ludu był opisany ich fenomen.
Może Tutejszy (jak widać posiadający dostęp do materiałów prasowych) zamieści skany tych artykułów, lub wykorzystując posiadaną swadę literacką opisze ich historię.
A może Właściciele tych studni. lub posesji na których one są opowiedzą nam ich historię?
Bo to są sprawy tak bliskie (lecz prawie nieznane) skarżyskoszczanom… |
|
Powrót do góry |
|
farciarz Skryptor


Dołączył: Aug 26, 2006 Posty: 829
Skąd: StaróFka
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010, 18-31 Temat postu: |
|
|
A może – skarżyszczanom ? |
|
Powrót do góry |
|
Tutejszy Komik


Dołączył: Dec 14, 2007 Posty: 706
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010, 19-34 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za miłe słowa ale nigdy nic nie słyszałem o tych studniach i ich fenomenie bo może wtedy gdy SL pisało o nich jeszcze mnie nie było.
Dlatego najwięcej do powiedzenia miałyby osoby które coś o nich wiedzą lub indagowani na tę okoliczność mieszkańcy Pogorzałego. jak sugeruje Kolega Kelvar:
Cytat: |
A może Właściciele tych studni. lub posesji na których one są opowiedzą nam ich historię? |
Domniemywam że Słowo Ludu mogło bazować głównie na informacjach pochodzących właśnie od mieszkańców Pogorzałego i to właśnie oni są najlepszym źródłem wiedzy o studniach . Więc może jakiś forumowicz z Pogorzałego coś by o nich napisał ?
Skoro wspomniał Kolega o prasie to możne czasem przez przypadek jakiś zdolny dziennikarz tu zagląda i on przeprowadziłby jakieś dziennikarskie śledztwo i rozwikłał tajemnicę tych studni ?
Oczywiście z pożytkiem dla wszystkich i dla siebie bo w prasie płacą za wierszówki. Nawet nie dalej jak wczoraj w temacie Nożycami przez prasę user Purg wietrząc że teraz w prasie będzie posucha, szukał jakiegoś szalonego Erwina Kiszota do jakiegoś niepełnego mokrego topielca
http://skarzysko.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&p=171331&highlight=#171331
Dlatego gorąco przyłączam się do prośby Kolegi i proszę że jeśli ktoś jest na forum z Pogorzałego to czy mógłby napisać kilka słów o tych studniach ?
To co zasłyszał, nawet jakieś jego zdaniem drobiazgi.. i to już będzie bardzo duży kawał roboty bo ocali od zapomnienia a dla nas wszystkich będzie cenna informacją bo wiele osób tak jak np. ja nawet może nie mieć pojęcia że istnieją .
Albo może ktoś z Panów dziennikarzy, luminarzy słowa pisanego z niepospolitej dziennikarskiej potrzeby napisze jakiś artykuł o fenomenie studni z Pogorzałego ?
Albo z kamerą i mikrofonem zrobi reportaż w DAMI ?
A żartobliwie to……. żeby nam się tylko dziennikarze nie poturbowali w wyścigu do tematu
. |
|
Powrót do góry |
|
MikeW Gryzipiórek


Dołączył: Sep 21, 2006 Posty: 194 Ostrzeżeń: 4
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010, 13-55 Temat postu: |
|
|
przepaściste studnie no ciekawe ciekawe.. ) |
|
Powrót do góry |
|
Kelvar Kronikarz

Dołączył: Jan 29, 2009 Posty: 126
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010, 22-36 Temat postu: |
|
|
MikeW napisał: |
przepaściste studnie no ciekawe ciekawe.. ) |
Zajrzawszy do nich dno widzisz jako kółko o średnicy główki od szpilki
I o ile mnie pamięć nie zawodzi tych studni jest 3 (trzy).
Ps. Chyba jednak powinno być „skarżyskoszczanin” -od miasta Skarżysko,
a nie „skarżyszczanin” od wyrazu „skarży” (donosi np mamie). |
|
Powrót do góry |
|
farciarz Skryptor


Dołączył: Aug 26, 2006 Posty: 829
Skąd: StaróFka
|
Wysłany: Sob Paź 02, 2010, 13-34 Temat postu: |
|
|
Nie mądruj się, to jest już ustalone! |
|
Powrót do góry |
|
Kelvar Kronikarz

Dołączył: Jan 29, 2009 Posty: 126
|
Wysłany: Nie Paź 03, 2010, 09-37 Temat postu: |
|
|
farciarz napisał: |
Nie mądruj się, to jest już ustalone!  |
I ja się też cieszą że już to ustalono.
SKARżYSKOSZCZANIN- i każda inna forma , wbrew ustaleniom, jest niepoprawna – mało tego – jest wprowadzająca w błąd.
Pozdrawiam.
ps. myślę że jednak wróćmy do sprawy studzien na Pogorzałym.
Ostatnio zmieniony przez Kelvar dnia Nie Paź 10, 2010, 11-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
rzuku Kandydat na …


Dołączył: Jul 18, 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Pią Paź 08, 2010, 22-55 Temat postu: |
|
|
W połowie lat 90-tych XX w. zamierzałem nawet zjechać do jednej z nich. Była to studnia zakryta dużym budynkiem drewnianym – około 10 m2 powierzchni zadaszonej. Już na początku XXI w śladu już po zabudowaniu nie było. Od właścicieli dowiedziałem się że zlikwidowali je gdyż uległo całkowitej dewastacji i zagrażało ludziom. Studnia jest i została zabezpieczona – choć myślano o jej zasypaniu. Wnętrze to cembrowina średnicy około metra z kamienia łamanego (piaskowiec). Dalej przebicie przez litą skałę – studnia kuta. Wiem o jednej studni. Jeśli było kilka to pewnie rozmieszczone regularnie wzdłuż linii zabudowy. Teren został zamieszkały lecz problem dostępu wody postarano się rozwiązać poprzez wydrążenie (wykucie) studni. Ta studnia, którą znam została umieszczona przy drodze co miało znaczenie dla dostępności mieszkańców. Pochodzenie to prawdopodobnie XIX w. – ale to tylko przypuszczenie. Od razu zaznaczę dlaczego nie penetrowałem dna. Woń stęchlizny wskazuje na środowisko o małej zawartości tlenu co w przypadku zjechania na dół bez maski tlenowej wiązałaby się z koniecznością zostania tam do momentu wyciągnięcia w czarnym worku. Nie polecam takich doświadczeń.
Poniżej zdjęcie z studni z początku XXI w.
Jedną z najgłębszych studni jest ta wykopana w piaskach koło Krzemionek przez Niemców podczas II wojny światowej – cembrowina z cegły palonej o średnicy około 3 m i ma głębokość szacowana na 80 m.
Bliżej mamy także studnie kute w skale i także na wzgórzu – przy trasie K7 na terenie dróżniczówki – przy obwodnicy Skarżyska. Niby też to jest studnia kuta, ale o wiele prostsze było jej wykonanie – skały wapienne i głębokość do 10 m.
Nacieki wapienne w studni przy dróżniczówce.
Inna ciekawa budowla 'studniana’ to ta w Odrowążu.
Mieszkańcom nie ma się co dziwić że w momencie gdy zwiększała się ilość ludności, a problemy w zaopatrzenie w wody narastały skupiali się na dostępie do wody przy bardzo dużych nakładach sił.
Już nie w temacie: może ktoś potwierdzi lub obali teorie osiedlenia Tatarów w Pogorzałym :> |
|
Powrót do góry |
|
HQ Sekretarz


Dołączył: Aug 25, 2004 Posty: 357
Skąd: Warszawa/Skarżysko
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 07-09 Temat postu: |
|
|
Rzuku, a gdyby tak spuścić kamerkę na dół z reflektorkiem ? Możnaby dokładnie zmierzyć głębokość no i zobaczyć jaki jest profil…. |
|
Powrót do góry |
|
rzuku Kandydat na …


Dołączył: Jul 18, 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 07-18 Temat postu: |
|
|
Mozna i sada zbadac glebokosc. NIe dysponuje kamerka szerokontna. Treaz studnia znajduja sie za siatka na prywatnej posesji.
Jest do zrobienia, jesli znajdziemy sprzet. Treaz nawet i butle tlenowa mozna zalatwic |
|
Powrót do góry |
|
Kelvar Kronikarz

Dołączył: Jan 29, 2009 Posty: 126
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 09-09 Temat postu: |
|
|
HQ napisał: |
Rzuku, a gdyby tak spuścić kamerkę na dół z reflektorkiem ? Możnaby dokładnie zmierzyć głębokość no i zobaczyć jaki jest profil…. |
Zdokumentujcie co tylko się da zapisać na nośnikach video. Pomocna dla potomnych byłaby też nagrana rozmowa z sąsiadami tych studni. (studnie są trzy).
Napewno niejeden internauta z naszych okolic chciałby takie nagrania dla siebie pobrać z sieci.
Działajcie, aczkolwiek rozważnie ( te butle z tlenem to chyba temat dla zawodowców – grotołazów), aby nie było nieszczęścia.
|
|
Powrót do góry |
|
rzuku Kandydat na …


Dołączył: Jul 18, 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 09-16 Temat postu: |
|
|
Bez obawy. Lubie swoje zycie. Lata juz chodze … w dol naszej ziemi. Jesli jest ktos ostrozny i rozwazny to nie ma problemow.
Umiesc na mapie google lokalizacje 3 szt studni. Bo ja wiem o tej tylko co na fotce powyzej. |
|
Powrót do góry |
|
HQ Sekretarz


Dołączył: Aug 25, 2004 Posty: 357
Skąd: Warszawa/Skarżysko
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 11-23 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Mozna i sada zbadac glebokosc. NIe dysponuje kamerka szerokontna |
W sumie tak – wystarczy „gwizdek” hydrogeologiczny” ale za jednym razem byłaby i głębokość i profil – gdyby tak uzyc zwykłej kamerki opuszczanej na prostym stelażu, który umożliwiałby przy czterech zjazdach ujęcie widoku każdej ściany ? |
|
Powrót do góry |
|
rzuku Kandydat na …


Dołączył: Jul 18, 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 11-28 Temat postu: |
|
|
Prostszy do wykonania jest jest zjazd osobisty. Tylko jednak aparta tlenowy musialbym pozyczyc – buteleczka + maska. Z doswiadczenia, jesli zaczyna sie robic cieplo i blogo to znaczy ze juz czas uciekac – ci ktorzy sie nie zorjentuja zostaja… |
|
Powrót do góry |
|
HQ Sekretarz


Dołączył: Aug 25, 2004 Posty: 357
Skąd: Warszawa/Skarżysko
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 13-13 Temat postu: |
|
|
Ja bym nawet z aparatem nie zaryzykował…. |
|
Powrót do góry |
|
Kelvar Kronikarz

Dołączył: Jan 29, 2009 Posty: 126
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010, 23-28 Temat postu: |
|
|
rzuku napisał: |
(…)
Umiesc na mapie google lokalizacje 3 szt studni. Bo ja wiem o tej tylko co na fotce powyzej. |
Jest problem.
Moje informacje o istnieniu 3-ch studni są zapamiętane z artykułu w Słowie Ludu ( o którym piszę w pierwszym poscie tego wątka). W tej gazecie był to artykuł na dwie całe strony (chyba to był Magazyn Niedzielny Słowa Ludu.
O ile pamięć mnie nie myli to tam pisało że jacyś jeńcy (Tatarzy?) je kopali. |
|
Powrót do góry |
|
Hermanos Nowicjusz


Dołączył: Dec 16, 2010 Posty: 4
|
Wysłany: Czw Gru 16, 2010, 12-35 Temat postu: |
|
|
A myślał ktoś z Was,żeby połowić w tych studniach magnesem neodymowym?
Pozdro. |
|
Powrót do góry |
|
rzuku Kandydat na …


Dołączył: Jul 18, 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Czw Gru 16, 2010, 21-05 Temat postu: |
|
|
Co do tatarów to ich osadnictowo jest bardzo prawdopodobne. Czesto osiedlano ich na terenach gdzie osadnictwo bylo bardzo trudne. Na ich osadnictwo wskazuje tez nazwa miejscowosci / dzielnicy. |
|
Powrót do góry |
|
farciarz Skryptor


Dołączył: Aug 26, 2006 Posty: 829
Skąd: StaróFka
|
Wysłany: Pią Gru 17, 2010, 13-40 Temat postu: |
|
|
Jak nazwę „Pogorzałe” wiążesz z Tatarami? |
|
Powrót do góry |
|
rzuku Kandydat na …


Dołączył: Jul 18, 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Pią Gru 17, 2010, 21-21 Temat postu: |
|
|
Postarm sie jak najszybciej znalezc pozycje w kotrej wystepuje nazwa Pogorzale jako typowa dla osadnictwa tatarskiego – w tytule bylo cos o tatarach w Polsce. |
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
farciarz Skryptor


Dołączył: Aug 26, 2006 Posty: 829
Skąd: StaróFka
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011, 12-54 Temat postu: |
|
|
Jest ślad osadnictwa Turka w Skarżysku choć w innej dzielnicy – otóż w okresie okupacji partyzanci z oddziału AL „Narbutta” dokonali skoku na kasę Komunalnej Kasy Oszczędności, mieszczącej się przy Hauptstrasse czyli dzisiejszej 1-go Maja. Po wyjściu z budynku, z teczki w którą zapakowano pieniądze zaczęły wysypywać się banknoty. Zauważył to przechodzący akurat patrol bahnschutzów, pozbierali je i zwrócili je, jak sądzili, kasjerowi z jakiegoś przedsiębiorstwa. Dopiero po kilku minutach rozpoczęła się pogoń i poleciały kule za partyzantami. Ci wycofywali się przez podwórze piekarni Turka Medżyta Piryma. Lokalizacji tej piekarni niestety jeszcze nie znam.
Ostatnio zmieniony przez farciarz dnia Pią Sty 14, 2011, 09-05, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
SKI Skryptor


Dołączył: Mar 18, 2007 Posty: 888
Skąd: ze SKA
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011, 19-56 Temat postu: |
|
|
Obawiam się drogi farciarzu, że Turkowi do Tatara jest tak jak nie przymierzając Polakowi do Chińczyka, ale ślad odgrzebałeś arcyciekawy.
W Szydłowcu istniał zaś swego czasu zakład z pierwszorzędnymi ciapkami domowymi niejakiego pana Tatara. _________________ 1. jeśli chcesz, znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.
2. ziemia nie należy do człowieka, to człowiek należy do ziemi.
3. czytaj: www.obywatel.org.pl |
|
Powrót do góry |
|
farciarz Skryptor


Dołączył: Aug 26, 2006 Posty: 829
Skąd: StaróFka
|
Wysłany: Pią Sty 14, 2011, 09-25 Temat postu: |
|
|
Różnica między Turkiem a Tatarem jest oczywista choć nie tak duża jak to oceniłeś Chciałem dać tylko sygnał, że miały miejsce pewne migracje ludności ale nie muszą one mieć jakiegoś związku z tym tematem |
|
Powrót do góry |
|
nski Moderator


Dołączył: Sep 13, 2004 Posty: 929
Skąd: Skarżysko Kamienna
|
Wysłany: Sro Sty 26, 2011, 00-21 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Postarm sie jak najszybciej znalezc pozycje w kotrej wystepuje nazwa Pogorzale jako typowa dla osadnictwa tatarskiego – w tytule bylo cos o tatarach w Polsce |
Pogorzałe, Pogorzała … itp. Większość takich nazw ma pochodzenie od prowadzonej gospodarki żarowej, albo jak kto woli gospodarki łazowej. Czyli wypalaniu (najczęściej lasów) pod uprawy (najczęściej zbóż). _________________ Masz prawo nie odpowiadać. Jeśli z niego nie skorzystasz wszystko co powiesz może być użyte przeciwko Tobie. Nie musi, ale może. |
|
Powrót do góry |
|
ATA Skryba

Dołączył: Oct 20, 2010 Posty: 63
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011, 17-27 Temat postu: |
|
|
rzuku napisał: |
(…)
Już nie w temacie: może ktoś potwierdzi lub obali teorie osiedlenia Tatarów w Pogorzałym :> |
W aktach cywilnych z roku 1822 jest wpis o ślubie na Pogorzałym kawalera: Płusy Leona z panną Marianną ORDZIAN (córką Gaspara ORDZIANA i Apolonii (…).”
Nie chciałbym na tym wpisie budować hipotez lecz brzmienie nazwiska panny młodej i jej ojca musi się kojarzyć z Tatarami ( Ordą) i powinno być wiązane z lokalnymi legendami o Tatarach (osiadłych lub zniewolonych) na Pogorzałym.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
farciarz Skryptor


Dołączył: Aug 26, 2006 Posty: 829
Skąd: StaróFka
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011, 18-24 Temat postu: |
|
|
Za Wikipedią – Kacper, Kasper, Gaspar — imię męskie pochodzenia perskiego (pers. Gathaspar). Pochodzi od słowa oznaczającego podskarbi, stróż lub wspaniały.
No, to już coś choć do zjawiska „osiedlenia Tatarów” jeszcze nieco brakuje |
|
Powrót do góry |
|
SKI Skryptor


Dołączył: Mar 18, 2007 Posty: 888
Skąd: ze SKA
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2011, 11-29 Temat postu: |
|
|
Istnieją przekazy, że zamek w Chlewiskach został zbudowany na wzgórzu usypanym przez jeńców tatarskich. Więc z całą pewnością osadnictwa tatarskiego na naszym terenie nie można wykluczyć. Z drugiej strony powinny pozostać po nich jakiekolwiek ślady – zwłaszcza we wierzeniach, obyczajach, może w wyrażeniach gwarowych. _________________ 1. jeśli chcesz, znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.
2. ziemia nie należy do człowieka, to człowiek należy do ziemi.
3. czytaj: www.obywatel.org.pl
|
|
Powrót do góry |
|
farciarz Skryptor


Dołączył: Aug 26, 2006 Posty: 829
Skąd: StaróFka
|
Wysłany: Nie Lip 10, 2011, 08-43 Temat postu: |
|
|
W II-gim tomie „Znad Kamiennej” Bolesław Orlicz w swoim opracowaniu dotyczącym historii Rejowa podaje – „Na tym obszarze na skarpie nad doliną Łącznej przy drodze prowadzącej z Bzina do kuźnicy rejowskiej powstała osada Multanka. Nazwa wywodzi się od rumuńskiej krainy Multany i sugeruje, że założyli ją uchodźcy z tej krainy, z Hospodarstwa Mołdawskiego. Fakt ten należy łączyć z wojnami polsko-tureckimi na początku XVII w. Turcy wypierają Polaków z Bałkanów, podbijają hospodarstwa: wołoskie, mołdawskie i zwolennicy Polski, uciekając przed prześladowaniami, chronią się w naszym kraju. Tę hipotezę możemy uwiarygodnić następującymi faktami. Wśród mieszkańców Rejowa (Skarżyska-Kam.) spotykamy osobników o urodzie śródziemnomorskiej (śniada cera, czarne włosy). W gronie koleżeńskim nazywamy ich poufale Rumunami. Drugą przesłanką mogą być nazwiska obco brzmiące. Tylko w obrębie samego Rejowa spotykamy nazwiska o brzmieniu rumuńsko-bałkańko-tureckim, jak Larys, Pataj, Tyburcy (na Multance), Harbar, Kaler, Ples, Saja. Migracjom ludności sprzyjał również szlak komunikacyjny Morze Czarne – Bałtyk, który od V w. n.e. prowadził przez Lwów – Opatów – wzdłuż doliny Kamiennej przez Bzin – Bliżyn – Żarnów.”
Mamy więc potomków tych narodowości w Rejowie, mogą być i na Pogorzałym – obserwujmy bacznie sąsiadów – kto ma śniadą cerę i czarne włosy, jego pradziadek był w… Ordzie lub przed nią uciekł do Rzplitej.
Ostatnio zmieniony przez farciarz dnia Pią Wrz 16, 2011, 17-39, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
redie Kandydat na …


Dołączył: Dec 03, 2009 Posty: 10
Skąd: Skarżysko-Kamienna
|
Wysłany: Czw Wrz 15, 2011, 09-55 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że nazwa Pogorzałe nie wiąże się z tatarami tylko tak jak napisał nski z wypalaniem.
Ale jestem zainteresowany tym co rzuku napisał, tak więc jak coś znajdziesz to wrzuć informacje o źródle. |
|
Powrót do góry |
|
rzuku Kandydat na …


Dołączył: Jul 18, 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Czw Wrz 15, 2011, 11-24 Temat postu: |
|
|
Niestety nie moge znalezc ksiazki. Tatarzy w polsce – czy jakos tak. Dalej bede szukal. |
|
Powrót do góry |
|
JaRy Skryba

Dołączył: Jul 15, 2004 Posty: 54
Skąd: Kamienna
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011, 05-21 Temat postu: |
|
|
Brawo Panowie…
wspanialy temat i tym wlasnie wyroznia sie ta pierwsza skarzyskowska strona,ktora ma czasem zawirowania ale jest chyba najwierniej odwiedzana przez stalych wizytorow.Osobiscie brakuje mi tu Stefana…
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
mario1000 Nowicjusz

Dołączył: Jan 23, 2012 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2012, 14-51 Temat postu: |
|
|
Witam
Pozwolę sobie zabrać głos gdyż wydaje mi się że moge mieć ciekawe informacje na ten temat. Tak sie składa że jestem rdzennym mieszkańcem Pogorzałego i mieszkam wizawi jednej ze studni. Ma ona głębokośc 38 metrów. Jest drugą co do głębokości. Najgłębsza jest ta w dzielnicy Wyprawy (ta która miała zadaszanie). Jest głęboka na 44 metry. Mieszkańcy Skarżyska pewnie nie zrozumieją tego ale proszę sobie wyobrazić, że w latach 90 na Pogorzałym braki wody były czymś normalnym. Zwłaszcza w okresie letnim, gdy zapotrzebowanie na wodę wzrastało bardzo mocno. Zatem kiedy moja Mama urządzała pranie to naprawdę musiałem się dość mocno tą korbą namachać. W tej chwili studnie są już nieczynne i nikt z nich wody nie używa. W latach 70 ta „moja” studnia była czyszczona przez pewnego człowieka (to juz znam z opowieści mojego Ojca). Człowieka opuścili na dół w jakimś kotle i wybierał on z dołu muł i szlam. Szacun za odwagę. Jak ma ktoś jakieś pytania to chętnie udziele dalszych wyjaśnień.
Odnośnie samej nazwy POgorzałe to funkcjinują dwie teorie. Pierwsza – bardziej znana, została juz tu mniej więcej omówiona. Druga – mniej znana mówi że nazwa wywodzi się od zlepku dwóch słów po gorzałe. Wzięło się z tego, że w miejscu gdzie obecnie są resztki remizy strażackiej (obok boiska szkolnego przy trasie E7), była kuźnia oraz karczma. Wszyscy miejscowi zaopatrywali się tam w alkohol. Jako że alkohol był powszechnie nazywany gorzałką, stąd na pytanie – gdzie idziesz, mozna było często usłyszeć właśnie PO GORZAŁĘ. Aby uwiarygodnić tą tezę, boisko szkolne od zawsze jest nazywane KOWALKĄ.
Pozdrawiam wszystkich czytających |
|
Powrót do góry |
|
redie Kandydat na …


Dołączył: Dec 03, 2009 Posty: 10
Skąd: Skarżysko-Kamienna
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012, 16-34 Temat postu: |
|
|
mario1000, fajna ta twoja teza „po gorzałe”
Pozwolę sobie ją nieco osłabić.
Widzę że opierasz się na formie: Pogorzałe, natomiast jeszcze na początku XX wieku niektórzy mówili „Pogorzały”, np. las pogorzały, teren pogorzały.
Osobiście spotkałem się również z nazwą „Pogorzała” w książce z XVIII w., np. wieś pogorzała.
Do tego dokładając nazwę przytoczoną przez Długosza „Pogorzali” (ludzie mieszkający na pogorzelisku) i usytuwanie pomiędzy lasami odrzuca tę ciekawą tezę z gorzałką
Zainteresowałeś mnie tą studnią. Czy słyszałeś coś o tym by była ona pogłębiana w latach 1926-1934 ? |
|
Powrót do góry |
|
Mario1001 Gość

|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012, 15-05 Temat postu: |
|
|
Witam
Redie cieszę się że Cie zainetersowałem ale naprawdę teza z gorzałką ma jakieś odbicie w rzeczywistości bo słyszałem od kilku starszych mieszkańców. Natomiast jeszcze ciekawostka – Pogorzałe – jest tylko taka jedna nazwa w całej Polsce. Sprawdzałem w kilku atlasach i mapach.
Co do pogłębiania studni to wiem tylko tym czyszczeniu w latach 70. |
|
Powrót do góry |
|
rav Admin


Dołączył: Jul 06, 2002 Posty: 2797
Skąd: Skarżysko
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012, 15-42 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Natomiast jeszcze ciekawostka – Pogorzałe – jest tylko taka jedna nazwa w całej Polsce. Sprawdzałem w kilku atlasach i mapach. |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pogorza%C5%82e
Pogorzałe – dawniej wieś, obecnie część wsi Kunicha w woj. podlaskim, w pow. sokólskim, w gminie Dąbrowa Białostocka
Pogorzałe – dzielnica Skarżyska-Kamiennej, do 2001 r. samodzielna miejscowość.
Minuta szukania i już wiemy że są (były bo żadna nie istnieje samodzielnie) min. dwie |
|
Powrót do góry |
|
Gość

|
Wysłany: Pią Cze 22, 2012, 18-34 Temat postu: |
|
|
Ładnych parę lat temu, nazwa Pogorzałe była obiektem żartu w skeczu jednego z naszych kabareciarzy, ale tych starszej daty. Nie pamiętam już kto to był, możliwe, że któryś z grona Kryszak, Pietrzak, Daukszewicz, Daniec. Chodziło mniej więcej to, że jadąc siódemką jeden z nich napotkał drogowskaz „Pogorzałe 2 km”. |
|
Powrót do góry |
|
Mario1001 Gość

|
Wysłany: Pon Cze 25, 2012, 05-47 Temat postu: |
|
|
To był Tadeusz Drozda. Opowiadał jak jechał z Warszawy do Krakowa i zobaczył tablicę Pogorzałe więc wstąpił. Później zobaczył tablicę Wiśniówka i też wstąpił. Oczywiście do Krakowa już w tym dniu nie dojechał. Kiedyś jescze była zapowiedź w Teleexpresie jakiegoś reportażu i redaktor stał właśnie przy znaku Pogorzałe. |
|
2 thoughts on “Zapiski z forum”
Odnośnie wpisu Mario1001.”W latach 70 ta „moja” studnia była czyszczona przez pewnego człowieka (to juz znam z opowieści mojego Ojca). Człowieka opuścili na dół w jakimś kotle i wybierał on z dołu muł i szlam. Szacun za odwagę”.
To czyszczenie studni zostało przeprowadzone w póżnych latach 60-tych. Śmiałkiem, który został spuszczony na dno był mój stryj Marian Stępień. Wrył mi się w pamięć moment, gdy córka stryja – Bożena wbiega do naszego domu krzycząc z przestrachem „mój tata sie topi !”
Świeć Panie nad duszą mego stryja. Zmarł w wieku 31 lat na raka (:
Ewo, Twój stryj Marian jest również moim dalekim pokrewnym.
Młodo zakończył swoje życie. Dobrze, że wciąż ludzie pamiętają jego odważny czyn jakim jest zejście na dno staraj studni.
Ja bym chyba stchórzył 🙂